Brisbane festiwal to święto miasta, w czasie którego kultywuje się sztukę, muzykę oraz taniec. Troszkę przypomina to dnia miasta obchodzone w Polsce, tyle że tu w Brisbane ta impreza trwa aż trzy tygodnie i zapraszani są nie tylko najlepsi artyści australijscy, ale również z całego świata. Na zakończenie festiwalu jest zawsze pokaz fajerwerków w centrum miasta, na który dosłownie ściągają tłumy. Od zeszłego roku festiwalowi towarzyszy również codzienny pokaz laserowy nad rzeką, troszkę to jest podobne do cowieczornego pokazu w Hong Kongu (chociaż na mniejszą skalę i nie tak ‘krzykliwe’).
Fajerwerki nad rzeka |
Większość imprez jest płatna, ale zawsze jest kilka takich dla mas, jak np. pokaz fajerwerków, koncert muzyki klasycznej pod gwiazdami czy kameralne koncerty przy centrum kulturalnym w tzw. Wunderbar, czyli barze pod gołym niebem.
W tym roku nie ma niestety opery na otwartym powietrzu – w zeszłym roku zaoferowali darmową La Traviata, która widzieliśmy już po raz piąty, ale wciaż zachwyca! (Pierwszy raz widzieliśmy tę operę również pod gołym niebem tyle że w Central Parku w NY, potem 3 razy w Londynie).
La Traviata pod gwiazdami |
W zeszłym roku poszliśmy na przedstawienie Chińskiego Teatru Narodowego – Rhinoceros in Love – sztuka ta osiągnęła największy sukces w nowoczesnym teatrze w Chinach, obejrzało ją tam ponad milion osób. Na nas również zrobiła ogromne wrażenie i każdemu polecamy, jeżeli będziecie gdzieś mieli okazję obejrzeć.
Rhinoceros in Love - przedstawienie Chińskiego Teatru Narodowego |
W zeszłym roku występowała też Kimbra, to ta wokalistka, która śpiewa u boku Gotye w piosence ‘Somebody that I used to know’, która w Australii wygrała w wielu plebiscytach na piosenkę roku 2011. Wiemy, że ta piosenka była również popularna w Polsce, podobno głównie przez pewną reklamę, w której robiła za podkład muzyczny…
Spiegeltent na King George Square, w którym odbywają się codziennie koncerty i grane są sztuki. Na plakacie reklama koncertu Kimbry |
W zeszłym roku nie daliśmy rady uczestniczyć w zbyt wielu wydarzeniach, bo akurat w czasie festiwalu pojechaliśmy do Polski. Ale w tym roku sobie troszkę odbijemy, i z pewnością pójdziemy posłuchać Archie Roach’a – to folkowy aborygeński wokalista. Wybieramy się też na Symphony under the Stars, czyli koncert muzyki klasycznej pod gołym niebem, koncert James Morrison’a - najsłynniejszego australijskiego muzyka jazzowego oraz na przedstawienie La Soiree oraz Tender Napalm teatru La Boite. Na tegoroczny festiwal zaproszono międzynarodowe gwiazdy: Rufusa Wainwrighta, Hamburski balet oraz wiedeński chór chłopięcy.
Tłumy na South Bank ogladające pokaz laserowy. W tym roku większość imprez festiwalowych odbędzie się w tym miejscu |
Generalnie warto odwiedzić Brisbane we wrześniu nie tylko ze względu na wiosnę, ale właśnie, żeby skorzystać z oferty Brisbane Festival – może w przyszłym roku?
Interaktywna instalacja sztuki nowoczesnej |
Teatr uliczny |
Zdjęcie powyżej zostało zrobione w trakcie tegorocznego festiwalu, po przedstawieniu La Soiree. Czy ktos zgadnie dlaczego trzymam rakietę tenisową bez żyłek?
J
J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz